Magdalena Witkiewicz skradła moje serce powieścią "Po prostu bądź". Po przeczytaniu kilku innych książek, autorka jest moją ulubioną polską autorką. Już w ciemno, bez czytania opisu fabuły zabieram się za lekturę. Tym razem sięgnęłam po "Zamek z piasku" i serdecznie zachęcam do przeczytania recenzji tej książki.
"Zamek z piasku" to niezwykła, pełna emocji opowieść. Weronika i Marek to młode małżeństwo. Są ze sobą praktycznie od zawsze, a dokładnie od liceum. Byli nierozłączni. Pierwsza miłość, a już tak dojrzała i prawdziwa, kto by się spodziewał. Związek rósł w siłę, uczucie stawało się coraz piękniejsze prowadząc do ślubu. Wiadomo, że po pewnym czasie w małżeństwie kogoś brakuje, kogoś do kochania, kogoś trzeciego, albo czwartego i piątego, małej istotki, która cementuje związek. Niestety, nie wszystko idzie jak po maśle. Mijały tygodnie, miesiące, a Weronika nadal widziała jedną kreskę na teście ciążowym. Pragnienie dziecka stało się dla kobiety istną obsesją, a mąż tylko dawcą spermy. Małżeństwo zaczęło się od siebie oddalać, pojawiły się sprzeczki, kłótnie i inne konflikty. Każde z nich zaczęło mieć inny cel w życiu. I wtedy w życiu bohaterki pojawia się ktoś trzeci. Przyjaciel. W dodatku przystojny. Czy
wystarczy jeden krok, by spełniło się marzenie Weroniki? A może przyjaźń
z innym mężczyzną otworzy jej oczy na własne małżeństwo?
"Zamek z piasku" to powieść wręcz rewelacyjna, genialna, piękna i wzruszająca. Powieść o miłości, o tej prawdziwej, do grobowej deski, ale także o przelotnym zauroczeniu. To również powieść o przyjaźni, pożądaniu, a przede wszystkim o ogromnym pragnieniu posiadania dziecka.
Autorka w swojej książce porusza bardzo trudny temat - problem bezpłodności, z którym boryka się wiele par. Muszę przyznać, że autorka jest dobrze zorientowana w temacie. Stworzyła wiarygodną historię, która może przydarzyć się każdemu. Dodatkowo, w swojej książce autorka stara się odpowiedzieć na pytanie, czy należy walczyć do samego końca, aby zostać rodzicem?
Nie trzeba chyba przypominać, jak wspaniały jest styl pisania autorki. Język jest taki przyjemny, swojski i lekki, że książkę czyta się w mgnieniu oka. Sama pochłonęłam ją w jedno popołudnie, bo nie mogłam oderwać się od problemów Weroniki i Marka.
Na plus zasługuje również konstrukcja powieści. Pierwszoosobowa narracja z punktu widzenia Weroniki jest przeplatana mailami kobiety i Kuby. Moim zdaniem bardzo ciekawy i trafny zabieg. No i oczywiście fragment piosenki na początku każdego rozdziału, który idealnie pasuje do treści.
Podsumowując, "Zamek z piasku" to kolejna rewelacyjna powieść Magdaleny Witkiewicz, która wzrusza i sprawia, że w oku kręci się łza. Ewentualnie tysiąc tych łez, a później to już cała fontanna. To książka, która powoduje burzę emocji. Pokazuje, jak łatwo, dążąc do jeszcze większego szczęścia, można zniszczyć uczucie, które przez tyle lat się pielęgnowało. Z całego serca polecam!
Trudny temat w tej książce. Warto przeczytać, skoro autorka napisała o tym w dobrym stylu.
OdpowiedzUsuńAutorka już podbiła serca wielu czytelników. Moje też chociaż miałam przyjemność czytać tylko Pierwszą na liście. Kolejne w planach :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, gdyż uwielbiam prozę Magdy. Jeszcze się nie zawiodłam na jej książkach.
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie czytałam nic tej autorki, ale zamierzam to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńhttp://reading-mylove.blogspot.com
ja też jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnej z jej książek,ale bardzo bym chciała to wreszcie nadrobić! 😊
OdpowiedzUsuńmarcepanowerecenzje.blogspot.com
Jestem ogromnie ciekawa tej lektury i już od dawna planuję zdobyć własny egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, polecam serdecznie tak jak i inne powieści autorki. Np."Po prostu bądź" też jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńZauroczyłaś mnie tą książką, tak pięknie o niej piszesz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Czytaninka
Normalnie nie spojrzałabym na tą książkę, ale swoją recenzją bardzo mnie do niej zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Magdalenę Witkiewicz uwielbiam całym sercem, każda Jej powieść jest fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńTej pozycji czytelniczej jeszcze nie miałam okazji czytać ale na pewno po nią sięgnę.
Pozdrawiam:*
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/
Bardzo zachęcająca recenzja :) Jestem ciekawa tej książki
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się bardzo wciągająca. I strasznie jestem ciekawa tych mejli :)
OdpowiedzUsuńTO prawda - książka jest cudowna! ;)
OdpowiedzUsuń