Dużo słyszy się o mężczyznach, którzy prowadzą podwójne życie, działają na dwóch frontach. Od razu nasuwa się pytanie: jak oni to robią, że dotąd się nie pogubili i nie zaliczyli wpadki? Taką historię przedstawia nam Beata Worobiec w swojej powieści "Nie dla ciebie".
Dawid to dwudziestoparoletni mężczyzna, który ma wyjątkową zdolność - bez żadnych problemów sprawia, że kobieta potrafi oszaleć na jego punkcie. Zwodzi, czaruje i wykorzystuje kobiety. Nie sprawia mu to żadnego problemu. Bardzo dobrze wie, czego chce i to dostaje. Jest uwodzicielem i łowcą, grzesznikiem i niezdecydowanym rozpustnikiem. Mówi, że nie zniósłby zdrady a sam zdradza. Nigdy nie wierzył w to, że przeznaczona nam jest tylko jedna osoba na świecie, nasza druga połówka. Uważa, że takich połówek jest wiele i nawet jeśli z jedną nie wyjdzie, to bez problemu można znaleźć sobie kolejną. Nie sądził jednak, że znajdzie swoje dwie różne połówki w tym samy czasie...
Kobiety jego życia to Dominika i Sonia - kompletnie różne kobiety. Ogień i woda. Adrenalina i bezpieczeństwo. Namiętność i czułość. Dominika to pewna siebie kobieta, świadoma swojej wartości. Jest dla Dawida super partnerką. Może z nią o wszystkim porozmawiać, pośmiać się do łez i spełniać swoje fantazje seksualne. Dziewczyna do tańca i do różańca. Natomiast Sonia to poukładana kobieta, spokojna, z bogatym wnętrzem. Kobieta, która idealnie nadaje się na żonę - wspaniale gotuje, sprowadza Dawida na swoją poukładaną drogę. Mężczyzna żyje przez pewien czas w dwóch światach. Nie może się zdecydować na jedną kobietę, bo idealną kobieta to połączenie Soni i Dominika. Kogo wybierze Dawid? Ogień i namiętność czy bezpieczeństwo i czułość?
Narracja jest pierwszoosobowa, prowadzona z perspektywy naszego głównego bohatera Dawida. Dzięki czemu poznajemy rozterki mężczyzny, jego rozdarcie i trudność w podjęciu decyzji. Z każdą chwilą dowiadujemy się o wyrzutach sumienia jakie targają mężczyzną z racji tego, że oszukuje swoje kobiety. Taka narracja pokazała, co takiemu casanovie jak Dawid "siedzi" w głowie. Dawid to taki typ faceta, którego nienawidzę, i którego nienawidzi większość kobiet. To zarozumiały dupek, dla którego seks jest najważniejszy. Irytowałam się podczas lektury, gdy Dawid w wulgarny i poniżający sposób wyrażał się o kobietach. Zdecydowanie należy unikać takich facetów.
Nie sposób nie wspomnieć o języku jakim posługuje się autorka. Jest on lekki, przyjemny i wciągający. Miałam trudności w oderwaniu się od lektury. Książkę czyta się bardzo szybko, a historia Dawida wciąga nas bez reszty.
Na plus zasługuje również zakończenie. Było dla mnie niespodzianką. Nie spodziewałam się takiego pożegnania z bohaterem, za co autorce należą się ogromne brawa. Super pomysł!
Podsumowując, "Nie dla ciebie" to bardzo dobra powieść, z licznymi scenami erotycznymi. To książka o podejmowaniu trudnych, życiowych decyzji i o tym, że miłość nie zawsze jest szczęśliwa i potrafi bardzo zranić. Lektura bardzo mi się podobała. A Ty? Skusisz się na energiczny spacer po męskim umyślę? Polecam, warto.
Za możliwość przeczytania egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Fanpage wydawnictwa: KLIK
Brzmi idealnie na obecny letni okres. Myślę, że dam się namówić :)
OdpowiedzUsuńO takim trójkącie mogłabym przeczytać;)
OdpowiedzUsuńLekka książka na ciepłe dni!
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie narracja prowadzona z perspektywy faceta. Znaczy okej... wiele już takich książek czytałam, jednak ta wydaje się inna... bo tego typu romanse z trójkątem w tle spotykałam tylko z żeńską narracją - ciekawi mnie efekt :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym się skusić na tę książkę. Jej okładka jest piękna.
OdpowiedzUsuńOo nieźle! Zaciekawiłaś mnie bardzo, dobrze napisana książka z perspektywy mężczyzny to coś rzadko spotykanego:)
OdpowiedzUsuńJa takim książkom mówię nie! Mam dość książek o facetach zbyt wielkim ego, których później zmienia jakaś super kobieta. Książka nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńLost in books
Właśnie o to chodzi, że w tej książce nikt nikogo nie zmienia :D
UsuńChętnie bym się skusiła ;) Brzmi zachęcająco no i jestem ciekawa książki pisanej przez kobietę z męskiego punktu widzenia ;)
OdpowiedzUsuńChyba bym się skusiła na tę powieść.
OdpowiedzUsuńMogłabym się skusić, brzmi ciekawie, a w dodatku może stać się jedną z lepszych powieści przeczytanych w tym roku. ;)
OdpowiedzUsuńJestem więc na tak. ;)
Pozdrawiam cieplutko ;)
Mimo cudne recenzji jakoś nie do końca mam ochotę na trójkąt miłosny z zrozumiałym dupkiem ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, takich facetów, jak główny bohater, znam wielu. Żyjemy w czasach, gdy narcyzm staje się powszechną cechą, niestety.
OdpowiedzUsuńKwestia chyba odpowiedniej taktyki, którą obierają ;)
OdpowiedzUsuńSuper recenzja :) Jest to książka, o której przeczytaniu myślę już od jakiegoś czasu, a Twoja recenzja jeszcze bardziej zachęciła mnie do jej przeczytania :)
OdpowiedzUsuń