poniedziałek, 23 maja 2016

"Spowiedź" Tomasza Mackiewicza


Muszę przyznać szczerze, że do tej książki podchodziłam dość sceptycznie. Głównie dlatego, że znajome mi są tylko kryminały Tess Gerritsen i nie dałam się skusić na innego autora tego gatunku. Nie chciałam rozczarowania, bo wiem, że Gerritsen jest mistrzem tego gatunku. Na moje szczęście "Spowiedź" mnie nie rozczarowała, a nawet bardzo pozytywnie zaskoczyła.

 Olga Wagner jest redaktorką jednego z warszawskich wydawnictw. Pewnego dnia w je ręce trafia tekst (prawdopodobnie zalążek książki), który jest nawiązaniem do dramatu jaki wydarzył się w jej rodzinnej miejscowości - Ogrody. Policja znalazła tam zwłoki dwojga osób - księdza i kobiety, która była matką koleżanki Olgi. Sprawa zabójstwa była prosta i została bardzo szybko wyjaśniona i zamknięta. Niestety córka poszkodowanej - Edyta, nie wierzy w oficjalne ustalenia śledztwa i postanawia szukać odpowiedzi na własną rękę. Po pewnym czasie popełnia samobójstwo.

Samobójstwo dawnej koleżanki i śmierć jej matki bardzo poruszyło Olgą. Ona także postanawia zacząć śledztwo na własną rękę. Nie wierzy w wersję wydarzeń, którą przedstawiła policja. Aby zbadać okoliczności sprawy kobieta przenosi się na pewien czas do Ogrodów. W prywatnym dochodzeniu pomaga jej dziennikarz lokalnego bloga - Rafał Grabowski. Z dnia na dzień Olga coraz bardziej przekonuje się, że morderstwo ma związek z wydarzeniami z czasów wojny i okresu zrywu solidarnościowego. Kobieta odsłania mroczne kulisy zbrodni i staję się wyprawą w pełną sekretów przeszłość pozornie idyllicznej prowincji. 


Na początku chciałabym pochwalić cudowną okładkę. Jest ona idealna. Wpasowuje się w tematykę książki. Nie mogę wyobrazić sobie innej okładki. 

Książka jest powieścią wielowątkową. Akcja dzieje się w kilku okresach. Jednak dwa z nich są oddalone od siebie o dwa tygodnie. Wątek wcześniejszy przestawia próby śledztwa Edyty. W książkę znajdziemy też fragment, który dotyczy wydarzeń po drugiej wojnie światowej. 

Debiutancka powieść Tomasza Mackiewicza jest bardzo przyjemna w odbiorze. Autor nie zanudza nas opisami i serwuje bardzo dobre dialogi. Dodatkowo język, jakim została napisana książka, nie jest górnolotny. Jest zwyczajny, prosty i przyjemny, a przede wszystkim poprawny. Książkę przeczytałam bardzo szybko. Fabuła zdecydowanie wciąga, w związku z czym od powieści trudno jest się uwolnić. 

"Spowiedź" to bardzo dobry kryminał. Autor przede wszystkim stworzył intrygującą i nieszablonową historię, która sięga drugiej wojny światowej. Debiut autora pokazuje nam, że przeszłości nie da się wymazać, nawet jakbyśmy tego bardzo chcieli.

Podsumowując, debiutancką powieść Tomasza Mackiewicza całym sercem mogę polecić wszystkim fanom kryminałów. Czeka Was prawie 300 stron bardzo dobrej lektury, trzymającej w napięciu. Polecam! 



 Za możliwość przeczytania egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję wydawnictwu:
http://www.videograf.pl/index.php

7 komentarzy:

  1. Wielowątkowy kryminał z dobrymi dialogami jak najbardziej mnie interesuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam ani o samej książce, ani o autorze. Kusząca propozycja, będę miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię kryminały, a w szczególności dopracowane. Muszę rozejrzeć się za tą książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam chrapkę na polskich debiutantów, do tego kryminał - tak, to coś co Stworki lubią najbardziej. :) Ciekawa jestem, czy równie wysoko ocenię tę powieść. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie wielowątkowe książki. Taki udany debiut warto poznać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się interesująco ;) Aczkolwiek kryminałów nie czytam zbyt często ;)

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o niej, ale... mam nadzieję, że szybko nadrobię tą zaległość. ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, drogi Czytelniku, to zostaw po sobie jakiś ślad - najlepiej w postaci komentarza. Dodaj link do swojego bloga, ułatwisz mi odwiedziny :)