sobota, 16 stycznia 2016

"Po prostu bądź" Magdaleny Witkiewicz

„ (…) w życiu nie chodzi o to, by robić to, co wypada. Chodzi o to, by robić to o czym marzysz. Bo jeżeli umiesz marzyć, to jest już połowa sukcesu”.



Muszę przyznać szczerze, że nie mogłam się doczekać przeczytania tej książki z racji dobrych recenzji i poleceń przez przyjaciółki. Chciałam się przekonać na własnej skórze i… pozytywnie się udało. Jestem oczarowana, rozchwiana emocjonalnie i psychicznie. Pani Witkiewicz serwuje nam powieść ociekającą emocjami. Bez skrupułów kroi  nasze serca na milion kawałków, tępym nożem, żeby jeszcze bardziej bolało, następnie powoli je skleja, opatruje bandażami i plastrami aby szczęśliwie biło. 

„Po prostu bądź” to powieść po części o spełnianiu marzeń nawet wtedy, gdy los stawia przeszkody. Pola – główna bohaterka we wspaniały sposób opowiada nam swoją historię. Czasami miałam wrażenie, że siedzę sobie z Pauliną w kawiarni, przy kawie i słucham, co ma mi do powiedzenia. Pola mieszkała na wsi. Jako najmłodsza z rodzeństwa miała zostać na gospodarce, wyjść za „przeznaczonego” jej Adriana, urodzić gromadkę dzieci i żyć długo i szczęśliwie. Jednak ona nie chciała takiego życia. Dobrze się uczyła, brała udział w olimpiadzie matematycznej, za namową nauczycielki poszła do liceum. Według rodziców na tym powinna skończyć się jej edukacja. Nie zwracali oni uwagi na jej talent. Jednak wbrew ich woli, Pola chciała iść na studia do Gdańska, na architekturę. Zdała egzaminy wstępne i została studentką, której jedynym wsparciem był Adrian, bo na rodzinę nie mogła liczyć. Musiała się usamodzielnić i tak też zrobiła. Zamieszkała w akademiku i była jedną z najlepszych studentek, a otrzymywane stypendium zapewniało jej byt. Jej życie diametralnie zmienia się, gdy poznaje przystojnego Aleksa – wykładowcę. Na szczęście jest to miłość odwzajemniona, piękna i namiętna. Wydaje się to być miłość aż po grób – doprawdy? Los ma dla nich inny plan, zły i okrutny… Pola załamuje się, pogrąża się w rozpaczy. Ogromnym wsparciem jest dla niej przyjaciel – Łukasz – dzięki któremu Paulina żyje, a raczej istnieje. Przyjaciel, z którym zawiera pewien pakt niosący ze sobą życiowe konsekwencje. 
 


Powieść Pani Witkiewicz jest bardzo dobrze napisana. Jeszcze nigdy nie czytałam tak bardzo „swojskiej” książki. Lekki, przyjemny język sprawia, że książkę można przeczytać w mgnieniu oka. Czytanie tej powieść jest jak płynięcie na materacu nad morzem – płyniemy, jest pięknie, zamykamy oczy, słoneczko pieści naszą skórę. Aż nagle budzimy się z tego błogiego stanu na środku morza – przestajemy czytać i nie wiemy co ze sobą zrobić… Jak to już koniec? Jak mam wrócić na ląd?
Na pochwałę zasługuje również fakt, że Pani Witkiewicz niektóre sytuacje przedstawiała z dwóch punktów widzenia – Poli i Łukasza. Dzięki temu wiedzieliśmy, co myślą bohaterowie o tych samych sytuacjach, jak bardzo się nie rozumieją. Pokazuje to, że szczera rozmowa jest potrzebna w kontaktach z bliskimi. Brak rozmowy powoduje tyle nieporozumień i sprzeczności…
„Po prostu bądź” to powieść iście miłosna. Pani Witkiewicz udowadnia nam, że los potrafi nam zamieszać w życiu i sprawić wiele bólu i cierpienia. To powieść bardzo wzruszająca, pełna emocji. Gdyby nie to, że wracałam do domu autobusem, przepłakałabym pół książki.
Narracja w „Po prostu bądź” jest, jak już wspomniałam, pierwszoosobowa. Pomimo tego, nie nudziłam się, chłonęłam każde słowo. Zaintrygowało mnie również to, że autorka na początku każdego rozdziału przedstawiała urywek tekstu piosenki, który zawsze idealnie pasował do sytuacji dziejących się w danym rozdziale. 

Podsumowując – „Po prostu bądź” to wspaniała powieść o miłości, przyjaźni, marzeniach i… przemijaniu. Nie sposób przejść obojętnie koło takiej książki. To zdecydowanie must read dla osób, które cenią sobie potężną dawkę emocji, wzruszenia, bólu i rozpaczy. Zdecydowanie polecam.


 

Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 336
Gatunek: literatura współczesna
Moja ocena: 10/10


 

32 komentarze:

  1. To najpiękniejsza i najlepsza książka pani Magdy, moje serce róznież złamała i na długo zapadła mi w pamięć.
    Piękną napisałaś recenzję :)
    Pozdrawiam!
    www.lustrorzeczywistosci.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej, jak miło mi to czytać, dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Żałuję, że nie miałam jeszcze styczności z prozą autorki. Mam nadzieję, że ta powieść wpadnie mi niedługo w ręce i sama się przekonam o jakości twórczości. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno nabyłam i widzę,że będę zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno poszukam, inne książki tej pisarki bardzo lubię. Książka o miłości, pełna emocji, przemijaniu, życiowa- to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Po prostu bądź" to pierwsza ksiażka tej autorki, którą czytałam :) I z pewnością sięgnę po następne :) Oczywiście warto szukać :)

      Usuń
  5. Raczej nie miałam tej książki w planach, jednak po Twojej recenzji mam na nią wielką ochotę! ;) Uwielbiam pozycje grające na emocjach czytelnika :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że moja recenzja Cię zachęciła :)

      Usuń
  6. Nie miałam jej w planach, jednak czuję się zachęcona. Muszę w końcu zacząć sięgać po polskich autorów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jeszcze niedawno nie doceniałam polskich autorów :)

      Usuń
  7. Słyszałam o tej książce, nie miałam jej w planach aż do teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że do zmiany decyzji przyczyniła się moja recenzja :)

      Usuń
  8. Wspaniała powieść. Wszędzie ją polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam i również bardzo i się podobała :) Zdecydowanie godna polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem to najlepsza jak dotąd powieść w dorobku autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam innym, więc jeszcze nie mam porównania, ale z pewnością to zmienię :)

      Usuń
  11. Mamy na nią chęć od dawna! :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    + miły blog i obserwujemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno się nie zawiedziecie :) Ja również obserwuję :)

      Usuń
  12. prześliczna okładka zakochałam się bardzo ciekawa recenzja :) pozdrawiam cieplutko (bo zimno na dworze ) http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zimno i dziękuję za miłe słowa :)A okładka rzeczywiście potrafi oczarować :)

      Usuń
  13. Niestety nie znam jeszcze autorki, ale mam nadzieję że w tym roku uda mi się nadrobić, tym bardziej, że w tej książce jest coś urzekającego.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem pewna, że po powieść tę sięgnę. Pani Witkiewicz zdobyła moje serce "Pierwszą na liście" - niestety, jak na razie to jedyna jej książka, którą poznałam. Dodam, że rzadko kiedy sięgam po powieści polaków, jednak Pani Witkiewicz pokazała mi, jak wiele tracę :)
    Bądź tu teraz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje serce Pani Witkiewicz zdobyła właśnie "Po prostu bądź", bo nie czytałam innych powieści tej autorki. Kolejną w planach mam właśnie "Pierwsza na liście" :)

      Usuń
  15. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale na tę powieść mam ogromną ochotę. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszyscy tak polecają i polecają, że aż nie wytrzymam i ją kupię!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, drogi Czytelniku, to zostaw po sobie jakiś ślad - najlepiej w postaci komentarza. Dodaj link do swojego bloga, ułatwisz mi odwiedziny :)