piątek, 15 lipca 2016

"Zabójczy urok blondynki" Danki Braun


Danka Braun skradła moje serce książkami z sagi: miłość, namiętność, pożądanie, które są powieściami lekko erotycznymi. Tym razem autorka serwuje nam powieść obyczajową połączoną z lekkim kryminałem, który pomimo kilku małych minusików okazał się być bardzo dobry. 

Robert Orłowski wraz z rodziną i grupką znajomych przyjeżdża na wczasy do ekskluzywnego SPA znajdującego się w Jaśle. Wśród gości znajduje się także młoda i piękna lekarka - Ania Sosnowska, wraz z narzeczonym i jego szesnastoletnim synem. Pojawienie się kobiety nie cieszy praktycznie nikogo, gdyż to właśnie ona miała erotyczne epizody z każdym mężczyzną spośród gości. Pomimo niechcianego gościa, wczasowicze chcą miło spędzić czas. Niestety wszystko się psuje, kiedy Anka w torebce znajduje zdechłą mysz, zaś niedługo po tym, głowę psa w łóżku. Żeby tego było mało, kilka dni później dochodzi do morderstwa. Głównym podejrzanym staje się syn Roberta Orłowskiego - Krzysiek. Wczasy zmieniają się w jedno wielkie prywatne śledztwo, bo nikt nie wierzy, że to młody mężczyzna jest mordercą. Wkrótce morderca atakuje ponownie... 

~*~
Muszę przyznać, że "Zabójczy urok blondynki" to naprawdę bardzo dobry kryminał. Natomiast zanim weźmiecie się za lekturę, przeczytajcie najpierw poprzednie książki autorki, a w szczególności "Nie zabijaj mnie kochanie". W przeciwnym wypadku możecie się gubić w bohaterach, bo autorka wprowadza ich naprawdę dużo. Autorka może pochwalić się bardzo dobrym piórem, językiem łatwym i lekkim, dzięki czemu książka wciąga i czyta się ją w błyskawicznym tempie. W tej książce autorka bliżej przedstawiła nam postać Anki Sosnowskiej.  Z poprzednich części wiemy o niej tylko tyle, że jet to kobieta, która chętnie wykorzystuje swoje kobiece atuty i zaciąga mężczyzn do łóżka. Tutaj natomiast spotykamy się tak jakby ze spowiedzią Anki. Dowiadujemy się dlaczego stała taką a nie inną osobą, dlaczego tak się zachowuje i jakie było jej dzieciństwo. Mogę tylko powiedzieć, że nie było ono łatwe...

"Zabójczy urok blondynki" nie jest kryminałem, który trzyma w napięciu i mrozi krew w żyłach. Należy do tych "lekkich" i z pewnością spodoba się osobom, które nie lubią krwistych powieści. Można się nawet pokusić o stwierdzenie, że to amatorski kryminał i muszę przyznać, że powieści erotyczne Danki Braun czytało mi się lepiej niż jej kryminały. Należy również wspomnieć, że autorka wprowadziła dużą liczbę bohaterów, w związku z czym, pomimo tego, że czytałam poprzednie części, gubiłam się w lekturze. Na szczęście na pomoc przyszła mi "ściągawka dla czytelnika", która okazała się strzałem w dziesiątkę, bo dzięki niej ułożyłam sobie w głowie kto jest kim. Muszę jeszcze podkreślić, że niektóre dialogi i zwroty w powieści czasami się powtarzały, i to słowo w słowo. A jeśli chodzi o wątek kryminalny, to pewne wskazówki dotyczące śledztwa były trochę naciągane.

Podsumowując, "Zabójczy urok blondynki"  to powieść, po którą powinna sięgnąć każda fanka twórczości Danki Braun. A jeśli nie czytałyście poprzednich książek to koniecznie to zmieńcie. Powyższa książka to połączenie wspaniałej i błyskotliwej powieści obyczajowej z lekkim i przyjemnym kryminałem. Polecam!


Za możliwość przeczytania egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję księgarni internetowej:

BookMaster


12 komentarzy:

  1. W takim razie siegne po tę wcześniejszą książkę, żeby ogarnąć bohaterów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poprzednie części bardziej mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie czytałam żadnej książki autorki. Wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam twórczości autorki, ale mam nadzieję, że szybko to się zmieni!

    OdpowiedzUsuń
  5. O, proszę. Pierwszy raz słyszę o tej autorce!
    Zdechła mysz? Głowa psa? O MATKO. Dlaczego skojarzyło mi się to z "Ojcem chrzestnym" :D?
    Chyba sięgnę po "Nie zabijaj mnie, kochanie" - bo już sam tytuł brzmi intrygująco! A jeśli spodoba mi się ta pozycja to może wezmę się za blondynkę :)?
    Pozdrawiam!

    #SadisticWriter
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam twórczości autorki, ale może warto poznać ;) Co prawda wolę bardziej krwawe kryminały, ale myślę, że i takim bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam autorki, ale chętnie nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Autorkę kojarzę, a poza tym, dziękuję za radę, by najpierw przeczytać coś innego, bo można się pogubić. To bardzo cenna informacja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra rady i z pewnością z niej skorzystam. Przed lekturą tej powieści sięgnę po poprzedni książki autorki. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Serię o doktorze "Orłowskim" dosłownie pochłonęłam więc pewnie i sięgnę po tę pozycję :)
    Pozdrawiam;*
    W wolnej chwili zapraszam do siebie: http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się być dobra, ale jest wiele ciekawszych książek, które chcę przeczytać, więc tą sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  12. To nie moje klimaty, więc sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, drogi Czytelniku, to zostaw po sobie jakiś ślad - najlepiej w postaci komentarza. Dodaj link do swojego bloga, ułatwisz mi odwiedziny :)