niedziela, 17 lipca 2016

"Historia pewnej rozwiązłości" Danki Braun

"Historia pewnej rozwiązłości" to już czwarty tom niezwykłej sagi rodzinnej Miłość, namiętność, pożądanie. Szczerze mówiąc, nie mogłam doczekać się przeczytania tej książki, bo poprzednie części bardzo mi się podobały. Chciałam jak najszybciej dowiedzieć się co nowego u rodziny Orłowskich. A muszę przyznać, że w tej części dzieje się naprawdę dużo. 

Krzysztof Orłowski, syn Renaty i Roberta, nie jest szczęśliwy w swoim małżeństwie. Dowiedział się o szokującej przeszłości swojej żony, ale dla dobra syna - Eryka, stara się zachować pozory i być dobrym mężem, a przede wszystkim wspaniałym ojcem. Wszyscy są zauroczeni pięcioletnim Erykiem, który jest bardzo rozpieszczany przez dziadków. Niestety sielanka nie trwa wiecznie, a poukładane życie całej rodziny Orłowskich, burzy się jak domek z kart. Jedno tragicznie wydarzenie zmienia życie obu małżeństw o 180 stopni. Nasi bohaterowie będą musieli zmierzyć się z trudnymi wyborami, a decyzje, które będą musieli podjąć, nie zawsze okażą się łatwe i nie zawsze pociągną za sobą miłe konsekwencje. Czy rodzina Orłowskich przetrwa ciężkie chwile? Czy uda im się odbudować miłość i przywrócić rodzinne szczęście? 

~*~

Wiem, że opis fabuły jest dość tajemniczy, ale nie mogę nic więcej napisać, żeby Wam nie zepsuć przyjemności z czytania. Muszę jednak przyznać, że pomimo tego iż Historia pewnej rozwiązłości jest już czwartym tomem sagi, to autorka nadal trzyma poziom. Nie jest to książka słabsza, czy gorsza od poprzednich, ale równie dobra i wspaniała. Pomimo tego, że już dokładnie znamy bohaterów, autorka bez problemu wymyśla coraz to nowe perypetie, które są interesujące i wciągają bez reszty. Ponadto nie sposób wspomnieć o tym, ile dzieje się w tej książce! Autorka naprawdę musiała włożyć dużo pracy w to, aby książka nie przestawała trzymać nas w napięciu. Kiedy już myślałam, że chwilę odpocznę i dojdę do siebie po emocjonującym wydarzeniu to ... bach... Danka Braun uderza z podwojoną siłą a tylko sobie zadawałam pytanie Dlaczego? Co to ma być?

W części tej autorka nie skupia się tylko na Robercie i Renacie oraz ich dzieciach, ale także na innych bohaterach. Bliżej poznajemy postać Agi - żony Krzyśka. Dowiadujemy się, jak wyglądało jej dzieciństwo oraz młodość, a także to, co spowodowało, że stała się taką kobietą, z takim a nie innym podejściem do życia. W książce pojawia się również postać Wiki - byłej dziewczyny Krzyśka, przez co dowiadujemy się jak wygląda jej amerykańska przygoda.
Muszę również pochwalić język autorki, którym już nie raz się zachwycałam. Jest on lekki, przyjemny i łatwy w odbiorze, bez zbędnych ubarwień. Ponadto, autorka tworzy bardzo ciekawe i zabawne dialogi, dzięki którym książkę czyta się jeszcze lepiej. Wszystko to sprawia, że pozycja jest ciekawa, zabawna (czasami również wywołująca smutną łzę w oku) i przede wszystkim mądra. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom sagi. Wydaje mi się, że tym razem autorka skupi się postaci Izy - córki Renaty i Roberta.

Podsumowując, Historia pewnej rozwiązłości to książka, którą musi przeczytać każdy, kto czytał poprzednie części. Jeśli nie - to najwyższa pora to nadrobić, bo naprawdę warto! Książka wciąga, śmieszy i wzrusza - czy nie tego właśnie szukamy w dobrych powieściach? 


 Za możliwość przeczytania egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję księgarni internetowej:

BookMaster

 

11 komentarzy:

  1. Być może kiedyś się skuszę, sporo ostatnio jej książek w Internecie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam poprzednich części a nawet o autorce nie slyszalam nic. Jestem zainteresowana!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam, że książki Danki Braun są świetne, więc jak tylko uporam się ze swoimi zaległościami to biorę się za te powieści.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nie czytałam poprzednich powieści, więc wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za tego typu literaturą, ale bardzo przyjemnie czytało się Twoja recenzję. Bardzo dobrze operujesz słowem.

    OdpowiedzUsuń
  6. To niestety seria nie dla mnie, chociaż okładka przyciąga wzrok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam już recenzję tej książki i nie powiem, że mnie nie zainteresowała. Musiałabym poznać poprzednie części. Bardzo interesująca recenzja, aż miło się czytało :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Straszliwie intryguje mnie ta seria, więc muszę rozejrzeć się za pierwszą częścią. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem bardzo ciekawa tej historii, więc chętnie sama ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam twórczość Danki. Jest po prostu fenomenalna.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, drogi Czytelniku, to zostaw po sobie jakiś ślad - najlepiej w postaci komentarza. Dodaj link do swojego bloga, ułatwisz mi odwiedziny :)