To nie jest moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Wcześniej czytałam „Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie”, a także oglądałam „Trzy metry nad niebem”. Autor nie zraził mnie do siebie, więc postanowiłam sięgnąć po jego kolejną książkę.
Nicco jest Włochem. Jako najważniejszy cel ustalił sobie odnalezienie Ani - polskiej turystki, którą poznał w Rzymie, w której, rzecz jasna, się zakochał. Aby spełnić swoje marzenie, Nicco wyjeżdża do Polski. Podczas podróży towarzyszy mu przyjaciel - Gruby. Przed wyjazdem do Polski udaje się im zdobyć warszawski adres Ani, który niestety na miejscu okazuje się być nieprawdziwy. Na szczęście w centrum miasta mężczyźni natrafiają na wielki baner reklamowy z... Anią jako modelką. W taki właśnie sposób Nicco dowiaduje się, kim jest jego ukochana. Poznaje również agentkę Ani - Klaudię, która jest przebojową kobietą. To właśnie dla niej Gruby od razu traci głowę. Czy wspólnymi siłami przyjaciół, dojdzie do spotkania Ani i Nicco?
Muszę przyznać, że dopiero podczas czytania zdałam sobie sprawę z tego, że „Tylko ty” jest drugą częścią powieści „Chwila szczęścia”, której nie czytałam. Jednak to nie miało żadnego znaczenia. Nie czułam, że mam jakieś zaległości w fabule, bo autor w bardzo dyskretny sposób wplatał nam najważniejsze i najbardziej znaczące dla fabuły wydarzenia z pierwszej części. Krótko mówiąc, jeśli nie macie pod ręką pierwszej części - nic straconego.
Jeśli zaś chodzi o fabułę, to nie jest ona „odkrywcza”. Bardziej szablonowa i pospolita. Od razu można przewidzieć zakończenie i domyślamy się, że po drodze będą jakieś zawirowania, którym będą poddani bohaterowie. Co do języka, jakim posługuje się autor, to jest on lekki i przyjemny w odbiorze. Książkę czytałam bez najmniejszych problemów. Raziły mnie natomiast dziwne przemyślenia bohaterów, które nic nie wnosiły do fabuły, oraz dialogi - wręcz tandetne.
Sięgnęłam po książkę głównie z tego względu, że akcja będzie się działa w Warszawie. Byłam bardzo ciekawa jak autor poradzi sobie z opisem naszej stolicy. Niestety zawiodłam się. Ani przez chwilę nie czułam, że to właśnie w tym mieście znajdują się bohaterowie. Z wszelkich opisów można było wywnioskować, że autor nigdy nie był w Warszawie. O wspomnianych miejscach bez problemu można przeczytać w Internecie. To wszystko spowodowało, że książka stała się mniej autentyczna, a Warszawę można zamienić na każde inne miasto.
Podsumowując, „Tylko ty” to mało oryginalna książka o miłości, przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia. To powieść o tym, ile człowiek jest gotów poświęcić dla drugiej osoby. To lekka, mało wymagająca książka, która może umilić Wam wieczór. Ja jednak bardzo szybko zapomnę o tej książce...
Podsumowując, „Tylko ty” to mało oryginalna książka o miłości, przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia. To powieść o tym, ile człowiek jest gotów poświęcić dla drugiej osoby. To lekka, mało wymagająca książka, która może umilić Wam wieczór. Ja jednak bardzo szybko zapomnę o tej książce...
oj akurat właśnie jestem świeżo po lekturze "Trzy metry nad niebem" i mnie w przeciwieństwie do Ciebie autor bardzo do siebie zraził. Nie wierzyłam, ze kiedykolwiek to powiem, ale ekranizacja jest znacznie lepsza od książki:) A co do "tylko ty" nie czytałam i raczej po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNa jakiś leniwy wieczór to na pewno odpowiednia lektura :)
OdpowiedzUsuńCzytałam Trzy metry nad niebem i już wiem, by nie czytać książek tego autora. ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOsobliwe Delirium
Zgadzam się. Taka lekka książka na jeden raz.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam jedną książkę autora i jakoś mi nie przypasowała :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część i tę i obie mi się podobały. Fajne :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, książka jest lekka, niezła, ale bez tego "wow", które sprawia, że powieść zapada w pamięć. Ja sięgnęłam po nią zachęcona ekranizacją jednej z powieści autora - "Trzy metry nad niebem". Ale naprawdę głęboko się zastanowię, czy dać mu jeszcze szansę, kiedy pojawi się kolejna powieść jego autorstwa.
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałam nic tego Pana, ale oglądałam Trzy metry nad niebem i tę drugą część. ;)
OdpowiedzUsuńTrzy metry nad niebem to świetny film, końcówka zupełnie mnie zniszczyła i mam ogromny sentyment do tej ekranizacji, ale książki nigdy nie czytałam i nie sądzę, żebym kiedykolwiek miała zapoznać się z twórczością tego autora.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
A myślałam, że to będzie dobra książka ;/ Ech...
OdpowiedzUsuńCzytałam "Trzy metry nad niebem" i kocham tę książkę całym serduszkiem ♥ Cytatami z niej mogłabym sobie pokój wytapetować i pamiętam, że po jej skończeniu marzyłam sobie o takiej przygodzie jak ta, która spotkała główną bohaterkę. Potem jednak nie sięgałam po żadną książkę tego autora, ale od dawna zwracałam właśnie uwagę na "Tylko Ty" (bo w końcu Warszawa-nasze polskie miasto!), ale teraz widzę, że nie warto się za nią zabierać, skoro bohaterowie się nijacy, dialogi bez sensu i schemat goni schemat.
Świetna recenzja!
Pozdrawiam!